Skip to main content
START: TARACZA:

Szacuje się, że już nawet 2/3 polskich dzieci ma objawy alergii. W przypadku najmłodszych dolegliwości są jeszcze bardziej dokuczliwe, ponieważ maluchy często nieświadomie dodatkowo je pogłębiają – np. poprzez pocieranie oczu lub drapanie podrażnionej skóry. Są jednak skuteczne i bezpieczne sposoby minimalizowania reakcji alergicznych.

Eksperci są zgodni: niemalże co roku przybywa alergików. Przypadłość ta nie omija najmłodszych, u których oprócz alergii skórnych, wywołanych nietolerancjami pokarmowymi, nierzadko występują alergie sezonowe – np. na pyłki drzew lub traw, a także alergie całoroczne – na roztocza kurzu domowego lub sierść zwierząt. W badaniu „Chroń oczy przed alergią”1 zrealizowanym przez markę EKTIN aż 2/3 rodziców dzieci zauważyło u nich objawy alergii, a 58% było z dzieckiem u lekarza z podejrzeniem alergii. Jakie zmiany powinny zaniepokoić rodziców?

Nie pocieraj oczu, ale…

Objawy alergii u dzieci są zbliżone do tych u dorosłych. W przypadku alergii wziewnych i kontaktowych może to być pokrzywka lub inne zmiany skórne, wodnisty katar, ból zatok, a także łzawienie i świąd oczu. Szczególnie ten ostatni jest uciążliwy dla małych alergików – nawet dorośli mają skłonność do pocierania swędzących oczu, a dzieci robią to nagminnie. Jest to oczywiście niewskazane, bo może zaognić reakcję, a także – jeśli małe rączki nie są czyste – doprowadzić do zakażenia lub wprowadzenia ciała obcego do oka, a tym samym, do stanu zapalnego.

Jak oduczyć dziecko pocierania oczu? – Mówić, mówić i mówić, a potem powtarzać – uśmiecha się dr n. med. Anna Groblewska, specjalista chorób oczu, okulista dziecięcy, ekspertka kampanii „Chroń oczy przed alergią”. I dodaje: – Tłumaczenie dziecku konsekwencji sprawdzić się może u starszych dzieci, młodsze nie rozumieją związku między pocieraniem oczu a potencjalną infekcją. Jednak zdecydowanie trzeba reagować, gdy dziecko trze oczy i ograniczać ten nawyk – wyjaśnia ekspertka.

Jako doświadczony okulista dziecięcy, dr Anna Groblewska ma jeszcze jedną radę dla rodziców: – Jest taki trik, by w sytuacji, gdy dziecko skarży się na swędzące oczy i chce je potrzeć, zaproponujmy by potarło sobie albo skronie albo czoło na wysokości brwi. Czasami chodzi bardziej o sam odruch pocierania, więc wybierzmy miejsca neutralne – radzi doktor.

Co robić z małym alergikiem?

Eksperci są zgodni – alergii u dzieci nie można lekceważyć. Ważne, by ulżyć w cierpieniu maluchom, stosując bezpieczne środki możliwe do stosowania u tak małych pacjentów. Do oczu można stosować krople z ektoiną (np. EKTIN), które nie tylko wypłukują alergen, ale także tworzą naturalną tarczę dla oczu. Warto sięgać po produkty bez konserwantów, bezpieczne nawet dla małych dzieci. W ten sposób można skutecznie zahamować uciążliwy świąd i łzawienie.

W przypadku innych preparatów warto zasięgnąć porady specjalisty – alergologa lub pediatry. – Istnieje spora grupa preparatów, które można bezpiecznie i skutecznie stosować u dzieci poniżej 3. roku życia, a także wiele leków, które podaje się dzieciom od wieku przedszkolnego. Jednak leki oczywiście dobiera lekarz – tłumaczy dr n. med. Marta Kołacińska-Flont, specjalista alergologii, ekspertka kampanii „Chroń oczy przed alergią”.

Na szczęście, jak pokazuje badanie „Chroń oczy przed alergią”2 zrealizowane przez markę EKTIN, rodzice coraz częściej zasięgają rady u specjalistów – aż 78% badanych przyznało, że wybór środka dla dzieci konsultuje z lekarzem lub farmaceutą, ale nadal blisko ¼ radzi się innych mam na forach bądź grupach w internecie. Tymczasem nawet podczas rutynowej kontroli lub wizyty u pediatry z innym tematem, warto zapytać o niepokojące objawy lub podejrzenie alergii.

A może odczulanie?

Łagodzenie objawów alergii to nie to samo, co leczenie. Obecnie jedynym sposobem na wyleczenie alergii jest odczulanie, które z powodzeniem wykonuje się także u dzieci, już w okolicy 7. roku życia. – Można też wcześniej, choć z moich doświadczeń wynika, że to właśnie w tym czasie zaczyna się ta procedura. Gdy wszelkie diagnozy dotyczące alergii się potwierdzają, a rodzice podejmują decyzję o odczulaniu – mówi dr Marta Kołacińska-Flont.

Warto przypomnieć, że jest to proces przygotowany i kontrolowany przez lekarza, trwa ok. 3 lat i nie musi wiązać się z regularnymi, bolesnymi zastrzykami, na które co miesiąc trzeba jeździć do poradni alergologicznej. – Od kilku lat dostępne są preparaty podjęzykowe: tabletki i roztwory, których skuteczność jest równie wysoka, co w przypadku iniekcji. Ta metoda jest nie tylko bezbolesna, ale też łatwiejsza do wdrożenia, bo pacjent przyjmuje preparaty w domu. Jest więc idealna dla dzieci – przekonuje dr Marta Kołacińska-Flont.

Jak podkreślają eksperci, nie ma powodów, by czekać i odkładać odczulanie, bowiem szanse na to, że alergia wyciszy się sama są niewielkie. Co gorsza, w przypadku dzieci, lekarze często zauważają nasilenie objawów wraz z wiekiem.

 

Źródła

  • 1 Badanie ilościowe realizowane techniką CAWI realizowane przez firmę badawczo-rozwojową Zymetria w marcu 2021.
  • 2 Badanie ilościowe realizowane techniką CAWI realizowane przez firmę badawczo-rozwojową Zymetria w marcu 2021.

Podziel się ze znajomymi: